Czy Powertex to tylko anioły? Zdecydowanie nie! Jeśli łza o oku kręci ci się na wspomnienie "Plastusiowego pamiętnika" i rozklejasz się na widok plasteliny to Powertex jest właśnie dla Ciebie.
Któregoś dnia mój dziadek przyszedł do domu z dwoma pakunkami w siatce. Z Elementarzem i paczką plasteliny z najbliższego kiosku. Chciał, żebym przestała wdrapywać mu się na kolana i dziubać w gazetę pytając „co czytasz?!”. Od tej pory pochłonęło mnie samodzielne składanie liter i lepienie. Poskutkowało. Miałam 4 lata i nowy świat się przede mną otworzył.