Kiedy temperatury spadają, a świat za oknem nie zachęca do spacerów, do stałej grupy osób zajmujących się rękodziełem cały rok dołącza spora grupa, która postanawia rozpocząć swoją kreatywną przygodę z myślą o świętach.
Prezenty i dekoracje. To główna motywacja, choć przyznam, że to również przepis na zaplanowaną frustrację. Tworząc „z doskoku” może się zdarzyć, że twoje prace nie będą idealne. Kiedy chcesz zrobić coś na prezent oczekujesz perfekcji. Tym sposobem łatwo się sfrustrować. Dlatego warto zacząć od prostych dekoracji świątecznych, skorzystać z gotowych instrukcji, a prezenty zostawić na moment, kiedy poczujesz się pewniej w danej dziedzinie.
Co przydaje się co roku do świątecznych dekoracji?
Producenci prześcigają się, żeby zaproponować nowości. Jest jednak stały zestaw, po który sięgam co roku niezależnie od projektu. Czasami uzupełniam go o jakiś nowy drobiazg lub wymieniam element, który został ulepszony.
-
Pasta śniegowa. Jest ich dużo na rynku, ale tak naprawdę żadna nie jest idealna. Dla mnie najlepiej sprawdza się połączenie ziarnistej, piaskowej pasty śniegowej np. Pentart z lekką pianką jak modeling paste Penart lub dawną pastą volume Decomanii. Taka mieszanka nie obciąża bombki, daje ciekawą strukturę i dość szybko schnie.
-
Śnieg w pisaku. Do niedawna dostępna śnieżna pasta sprawiała dużo kłopotu – przez swoją ziarnistość łatwo się zapychała. Od pojawienia się pasty modeling light w pisaku aplikowanie śniegu na detale stało się dużo prostsze.
-
Biały brokat. Bezbarwny, różowy, srebrzysty, opalizujący. Jest mnóstwo rodzajów brokatu, u mnie co roku sprawdzają się delikatne odcienie, skrzące się na paście śniegowej.
-
Śnieg sypki. Lekkie jak piórko drobinki, które można wsypać do bombki.
-
Heavy body gel lub skrząca pasta żelowa. Można nim podkreślić sople lub taflę jeziora. Doskonały jako klej, separator, imitacja lodu.
-
Styropianowe talerze lub góra od opakowań po jedzeniu na wynos. Niedawno jeszcze można było kupić włoski produkt pochodzący z modelarstwa – arkusze pianki styropianowej 3 mm, które można wycinać jako separator do bombek. Zastąpiłam je styropianowymi talerzami, ponieważ produkt zniknął z rynku hobby.
Ten zestaw to minimum. Na pewno pojawi się mnóstwo nowych foremek, past i odcieni farb metalicznych. Można je jednak dokupić w miarę potrzeb i projektu, który chcemy wykonać. Zwróć uwagę na to, że twórcy filmików chętnie dzielą się listą produktów i można dokładnie sprawdzić co jest potrzebne do wykonania danego przedmiotu.
Sprawdź moją świąteczną playlistę z filmami inspiracyjnymi.
